07.11.2024
Polskie kuriozum polityczne nie jest czymś oryginalnym w Europie. Cała ta międzynarodowa lewa (w znaczeniu pojebana) prawica modli się o powrót Trumpa. Zapewne po amerykańsku: kocham Trumpa, kocham Jezusa, Ameryka ponownie wielka. Na okoliczność tego nieszczęścia nasz najważniejszy z najmniej rozgarniętych Jaś Fasola już być może uaktualnia wyciągnięty z archiwum po czteroletnim leżakowaniu list gratulacyjny. By tym razem ni minuty nie zwlekać, jak cztery lata temu po wyborze Bidena.
Błaszczak wytrzepał z umysłu propozycję dla Tuska podania się do dymisji. Mniej lub bardziej zwichrowane prawiczki bez skrępowania głoszą publicznie pragnienie “utrumpienia” Polski nie dalej jak na wiosnę licząc na wygranie rodzimych wyborów prezydenckich. Tyle tylko, że nie dokona już tego przyszły zblazowany emeryt przekazujący władzę nad pałacowym żyrandolem nowemu żółtodziobowi. Ciekawe komu, bo PiS na razie się czai. A może by tak Suskiego wystawić? Poziom i roztropność zbliżone, byłaby kontynuacja. Jednak Marek Caryca-Suski jest zdecydowanie bardziej strawny. I zabawny.
Dzięki dziennikarzom Macierewicza szaleńcza jazda ulicami miasta, jakby w ucieczce przed własnym szaleństwem (może duchem pociętego tupolewa?), już zainteresowała policję i prokuraturę. Ciekawe jak – czym? – to się skończy, bo pakiet wykroczeń galanty, a pan Antoni z zasady nie daje sobie niczego dla niego niepomyślnego wcisnąć. Łatwiej by się go było pozbyć, niż zmienić mu przekonania. Taki typ.
Zagraniczna samowolka chłoptasiów mających za uszami więcej niż te słuchy ukryć zdołają w miarę szybko spowodowała stosowne ruchy odpowiednich służb, proponujących im szybki darmowy przejazd i ochronę. Nie wszystkim przypadł do gustu taki pośpiech, niektórzy woleli skorzystać z miejscowego dachu nad głową, wiktu i opierunku. Tudzież relaksacji. Wolna wola.
Po zakręceniu kurków z budżetową gotówką i petroobajtkami, coraz biedniejsza prawica, wzorem ubożejącego gwałtownie kk, runęła z tacami do wyznawców: Kaczyński – na utrzymanie partyjnej egzekutywy, telewizja Republika – na rozbudowę siedziby, Rydzyk – na dalsze tworzenie widocznego gołym okiem blichtru i skrzętnie skrywanego bizantyjskiego przepychu.
Rodzime jaja z wolnego wybiegu na wagę uznania świata.
No i niech mi ktoś powie, że to nie Polska właśnie.
WaszeR d. Londyński
“Cała ta międzynarodowa lewa (w znaczeniu pojebana) prawica modli się o powrót Trumpa.”
*
Znakomita definicja alt-rightu czyli alternatywnej prawicy. Ona rzeczywiście jest lewa, w sensie lewusostwa a nie lewicy. Ta, pożal się ich boże, prawica chętnie ludzi myślącycjh nowocześnie lub progresywnie nazywa lewakami, traktując to słowo jak obrzydliwy epitet, podczas gdy sama prezentuje anywartości wynikające najczęściej z bezmyślności, chamstwa i prymitywizmu. W tym sensie cały alt-right to są po prostu sieroty po procesie myślenia czyli lewusy kompletne. Lewusy mają adekwatne do swojego bezmózgowia recepty na rzeczywistość.
*
Zastanawiające jaka będzie druga kadencja Trumpa, który zupełnie zdominował (ztrumpizował) Partię Republikańską w USA. Ciekaw jestem również jakie zobowiązania poczynił wobec wielkiego biznesu, w tym także z Doliny Krzemowej, który go dość masowo poparł. Ten wielki biznes jest skuteczny w dochodzeniu roszczeń z tytułu takich obietnic. NIech zatem przyszły, 47 prezydent USA pokaże realizacje tych wielu zobowiązań.
*
Polska prawica jest nieodrodnym bękartem alt-rightu, bo trudno nazwać ją potomkami z prawego łoża. Prezentuje także adekwatną do pochodzenia jakość i sprawczość. Podobno szyjują przewrót. Ciekawe o co się przewrócą ?
Komentarz wyjątkowo zbieżny z moim odbiorem rzeczywistości. Jednak przed określeniem “lewusy kompletne” dodałbym, by je nasycić, przymiotnik z nawiasu w drugim zdaniu tekstu. Chyba będzie bingo.
A z tym przewrotem… Być może przewrócą się dzięki własnym splątaniom (nóg, kombinacji) szykując się do wykonania przewrotu w tył. I niechby tam!
Nad tym tekścikiem powstałym pod wpływem buzujących przedwyborczych emocji odśpiewałem już wieczny odpoczynek w szufladzie, gdyż wysłany był trzy dni temu, a przez ten czas pewne fakty ciałem się stały i niektóre słowa spaliły buraka z powodu nieaktualności. Niemniej kilka nadal świeżych jaj leży na polskiej wadze, co polecam uwadze czytających, bo sprawy rozwojowe.
A propos wieczny odpoczynek. Na YouTube i Tik-Toku aktywny jest ksiądz Boguś Kowalski. Opowiada mniej lub bardziej śmieszne historyjki – reklamowany jako ksiądz, który zaraża śmiechem. Jedna z historyjek relacjonowała wizytę u zaprzyjaźnionej rodziny gdzie powitała go entuzjastycznie 4 letnia dziewczynka. Dał jej czekoladę i zapytał czy może powiedzieć jakąś modlitwę. Pewnie, odparła dzieczynka, mogę powiedzieć modlitwę, której się właśnie nauczyłam. I głośno wyrecytowała: “Wieczny odpoczynek racz mu dać panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci….”