Jerzy Klechta: Nie udawaj Greka3 min czytania

Zorba The Greek 22015-07-05.

Jest  takie powiedzenie: nie udawaj Greka. Czyli: musiałeś wiedzieć, co cię czeka, i nie rób teraz ze mnie wariata, że spadło ci to na głowę, co spadło. To tyle komentarza do dramatu Greków w związku z ich sytuacją ekonomiczną i pieniędzy, których nie mają, zaś żyć trzeba.

Wolę inną Grecję. Grecję z której my, Europejczycy wykluliśmy się, narodziliśmy się, która nas ongi ulepiła. Symbolizuje ją Sokrates, wielki starożytny mędrzec.  Prowadząc rozmowy filozoficzne przyjmował postawę osoby nic niewiedzącej. To nie był podstęp. To była jego mądrość nad mądrościami.

Scio me nihil scire – wiem, że nic nie wiem” – ucz się z dnia na dzień, ucz się żyć, ucz się wszystkiego, bo zawsze znajdzie się coś czego nie będziesz wiedzieć. Dąż ku doskonałości, i choć i tak jej nie osiągniesz, to zawsze będziesz niej coraz bliżej.

Świat Sokratesa umarł. Dziś wszyscy od polityków po celebrytów  (nie wyłączając niedouczonych wyrobników zawodu, który także i ja uprawiam) każdy z osobna i razem sądzą, że zjedli wszystkie rozumy, uchodzą za wyrocznie, w rzeczywistości są – patrząc na starą Grecję –  „intelektualnymi” gówniarzami.

Jest  jeszcze inna Grecja. Grecja ludzi wolnych.

Ten człowiek – myślałem – nie chodził do żadnych szkół, jego umysł nie jest więc zdeformowany. Przeżył niejedno, ma otwartą głowę, a serce nie straciło pierwotnej odwagi. Wszystkie zawiłe problemy przecina jednym cięciem miecza, jak jego rodak Aleksander Wielki.

Nie grozi mu upadek, gdyż mocno całym ciałem opiera się o ziemię. Dzicy w Afryce czczą węża, ponieważ całym ciałem dotyka ziemi i dzięki temu zna wszystkie jej tajniki. Poznaje je brzuchem, ogonem i głową. Dotyka ziemi, łączy się z nią, stanowi jedność z macierzą.

Taki jest właśnie Zorba. My, ludzie wykształceni, jesteśmy jak nierozumne ptaki na wietrze.

Cytat ten pochodzi z „Greka Zorby” N. Kazantzakisa, książki, według której powstał piękny film, w roli głównej – ‎Anthony Quinn (na zdjęciu). Bohater książki i filmu Aleksy Zorba to człowiek wolny.  Żyjący w ścisłym związku z naturą. Poddający się jej prawom. Czerpiący radość ze wszystkiego, co go otacza.

Współcześni Grecy mają w sobie coś z Zorby. I może między innymi właśnie dlatego właśnie wpadli w pułapkę pieniądza, pożyczek, finansjery. Wolny człowiek przegrał z potęgą pieniądza.

Nazwę „Grecja”  wprowadzili Rzymianie. Mieszkańcy Grecji zarówno w starożytności, jak i dzisiaj nazywają siebie Hellenami, a kraj swój Helladą, od mitycznego przodka Greków – Hellena.  Język ich operuje największą liczbą słów spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Kto z nas nie chciałby zdobyć lauru? Wejść na Olimp. To szczyt dla ludzkiego geniuszu. Olimpu (2917 m n. p. m.) stopa ludzka dotknęła  po raz pierwszy w 1913 r. Wcześniej przebywali tam bogowie, w tym najważniejszy z nich – Zeus. Z tego właśnie miejsca bogowie kierowali ludzkimi losami.

I na koniec dwie ważne informacje:

Po pierwsze: Grecy najrzadziej spośród Europejczyków zapadają na choroby układu krążenia i zawały serca. Grecka kuchnia jest bowiem jedną z najzdrowszych w Europie

Po drugie: w Grecji jeśli mężczyzna spóźni się do pracy, nie poniesie żadnej kary. Ale pod warunkiem, że jako usprawiedliwienie poda, że kochał się z własną żoną.

Jerzy Klechta

Print Friendly, PDF & Email
 

4 komentarze

  1. PK 06.07.2015
  2. Woziwoda 06.07.2015
    • PK 07.07.2015
  3. Magog 12.07.2015