Do prasy wyciekły materiały ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej – nowy odczyt zapisów rozmów w kabinie pilotów zarejestrowanych przez „czarną skrzynkę”. Smutne jest to, że widać jak na dłoni, że w Polsce nic się nie zmienia.
Katastrofę samolotu prezydenckiego poprzedziło kilka innych, gdzie stwierdzono te same błędy: brak wyszkolenia pilotów, nieprzestrzeganie procedur bezpieczeństwa itd. I podobnie jak w poprzednich przypadkach po katastrofach niczego nie zmieniono. Jedynym skutkiem katastrofy smoleńskiej było rozwiązanie pułku zajmującego się przewożeniem VIPów, a osoby zwolnione, które prawdopodobnie odpowiadały za wypadek, otrzymały niezłe posady i awanse.
Prokuratura wojskowa prowadzi od 5 lat śledztwo i zapewne prowadziłaby je chętnie jeszcze 15 lat, do przedawnienia, aby nikomu się nie narazić.
Przyczyny katastrofy są znane, bo już je określiła komisja Millera. Wszystko już zbadane, bo dostęp do wraku samolotu był nieograniczony i tylko PiS próbuje stworzyć wrażenie, że bez sprowadzenia wraku i oryginałów czarnych skrzynek nie można twierdzić nic pewnego (poza szalonymi wymysłami w sprawie zamachu, zemsty Putina itp.). Wiadomo że piloci byli źle szkoleni, że część z nich nie posiadała uprawnień do tego lotu, że nie powinni w ogóle lecieć przy takiej pogodzie, że nie przewidziano możliwości zapasowego lądowania (już po katastrofie, dowódcy – nic o niej nie wiedząc – zastanawiali się nad jakimś zapasowym miejscem lądowania i nad tym czy Mińsk leży w Rosji czy w Białorusi), że piloci byli pod presją, że ostrzegano ich kilkakrotnie (rosyjscy kontrolerzy lotów) żeby nie lądowali w Smoleńsku.
PiS cynicznie rozgrywa od lat tę katastrofę, starając się wmówić wyborcom że to wszystko wina PO, a także prezentując wciąż nowe, często ze sobą sprzeczne, wersje zamachu jakiego miałby się dopuścić Putin w zmowie z Tuskiem. Co gorsza, stale – mimo znanych faktów – usiłuje się wmawiać że niczego nie ustalono a nowo ujawnione dane można interpretować w różny sposób.
Odczytany na nowo zapis rozmów:
Drugi pilot podaje wysokość samolotu nad ziemią: 2-8-0
Nawigator: 300!
Gen. Błasik: Zmieścisz się śmiało. 230.
Pilot jaka-40, samolotu, który lądował (wbrew kontrolerom lotu) niedługo przed samolotem prezydenckim ocenia, że to była taka rozmowa towarzyska, że ktoś chciał wejść do kabiny pilotów i obawiał się, że się nie zmieści, bo panował tam tłok. (Czyżby uważał że 230 to powierzchnia kabiny w metrach kwadratowych?). Chciało by się mu odpowiedzieć tak jak on mówił pilotom z samolotu prezydenckiego, opisując fatalną sytuację wokół lotniska i zachęcając ich mimo wszystko do lądowania: – Jest tu piz.., ale możecie próbować jak najbardziej.
* * *Wciąż nam daleko do Ameryki. W razie inwazji na USA Amerykanie obroniliby się zapewne, gdyż mają w domach kilkaset milionów sztuk broni. Owszem, co pewien czas jakiś człowiek zabije bez powodu kilkunastu obywateli, ale nie ma szans na zmianę prawa tak aby ograniczyć dostęp do broni. W niektórych stanach prawo do noszenia broni mają nawet niewidomi (autentyk).
U nas rolę obrońców ojczyzny mogą przejąć myśliwi. Już pojawiły się sugestie że to oni utworzą rdzeń obrony cywilnej. To może ostatnia szansa na stworzenie silnej obrony przed spodziewaną wojną. Jak wykazują sondaże, większość Polaków nie czuje chęci zabijania kogokolwiek. W tej sytuacji są szansą odważni myśliwi, którzy – uzbrojeni zaledwie w broń palną – nie boją się ruszać przeciw zającom, sarnom a nawet dzikom. Niestety, jest ich mało.
Myśliwi w Polsce tworzą silne lobby, podobnie jak obrońcy dostępu do broni w USA. Lobby to skutecznie torpeduje zmiany w prawie, jak na przykład warunek uzyskania zgody właściciela gruntu na którym polują i ostrzeżenia go o polowaniu. Nie chcą przestać używać ołowianej amunicji, która zatruwa przyrodę w większym stopniu niż przemysł i transport. Myśliwi hiszpańscy, po wykryciu że kondory w górach giną bo zjadają padlinę nadzianą ołowianym śrutem, przerzucili się na śrut stalowy; nasi nie chcą nawet o tym gadać – tradycja.
Jest ich mało, bo tylko 0,2% populacji, ale w parlamencie to 20% twardych obrońców swoich praw. Na polowania zabierają własne dzieci, które muszą oglądać zabijanie i patroszenie zwierzyny. Wspiera ich pan prezydent, zmuszony przez swój sztab do ogłoszenia, że nie poluje (Polacy nie lubią myśliwych), ale okazuje się że jednak uczęszcza na polowania (podobno bez broni).
Zdarzają się wprawdzie wypadki, bo nie raz myśliwy zastrzelił jakieś domowe zwierzę, a bywa że i człowieka, ale cóż – nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi. Może po wojskowym szkoleniu to się poprawi.
Darz bór!
* * *Co i raz ktoś z rodaków przywozi ze Smoleńska kawałek wraku samolotu. Jak tak dalej pójdzie to Rosja nie będzie musiała wydawać nam szczątków – sami po kawałku przywieziemy. Ponieważ Kościół dba , żeby nie powstała konkurencja w postaci świeckich relikwii, więc święci te kawałki samolotu.
Telewizje bez przerwy nadają wywiady i rozmowy z rodzinami ofiar, a osoby te występują czasem w roli ekspertów. Na przykład wdowa po gen. Błasiku wypowiada się na temat przebiegu katastrofy, zapewnia że jej mąż nigdy w jej obecności nie wywierał nacisku na pilotów, nie było go wtedy w ich kabinie, a w ogóle to wiedział, że ktoś planuje jakiś zamach. Dziennikarze telewizyjni z całą powagą proszą polityków o skomentowanie takich rewelacji.
Opowieści o zamachu smoleńskim są coraz barwniejsze i włącza się w nie coraz więcej cudzoziemców, powołujących się na tajemnicze źródła. Ludzie coraz mniej pamiętają fachowych wyjaśnień (trudno czasem też zrozumieć mętne enuncjacje prokuratury) i wciąż chętnie dają posłuch nowym teoriom spiskowym. Grozi nam to, że te nowe wersje zdominują przekaz i wkrótce o przyczynach katastrofy będzie rozstrzygało referendum.
* * *Nasz wielki sojusznik, USA, już prawie dogadał się z Iranem, który w zamian za zniesienie sankcji obiecuje nie rozwijać przez najbliższe lata swego programu broni atomowej. Więc tak można? Dopiero parę lat temu miała zostać zbudowana u nas tarcza antyrakietowa, której zadaniem miało być niszczenie irańskich rakiet lecących nad naszym terytorium aby zbombardować pociskami atomowymi USA. Taka była twarda wersja oficjalna. Nikt nie przywiązywał wagi do faktu, że powstanie broni atomowej w Iranie to kwestia co najmniej kilkunastu lat, a budowa rakiet zdolnych przenosić takie pociski aż do Stanów Zjednoczonych to pewnie drugie tyle. I po co Iran miałby atakować Stany Zjednoczone?
Owszem, Iran wspierał i wspiera różne islamskie ruchy terrorystyczne, dostarcza im broń i pieniądze i otwarcie głosi, że Izrael należy zniszczyć i wymazać z mapy. Izrael starał się skłonić Stany Zjednoczone do zaatakowania Iranu i tym samym do zapobieżenia powstaniu irańskiej bomby atomowej. USA nie zdecydowały się na to, zapewne obawiając się zjednoczenia przeciwko sobie dużej grupy państw islamskich.
Teraz pojawiło się Państwo Islamskie, które zagraża też Iranowi i kilku innym krajom, a w dodatku morduje obywateli państw Zachodu i głosi, że przeniesie działalność terrorystyczną do tych państw. Interesy USA i Iranu zbiegły się i prawdopodobnie Iran zostanie uznany za normalne państwo, które nie wspiera terroryzmu.
No i dobrze że nie wybudowano u nas tarczy. Co byśmy z nią robili? Byłoby jak w tej historyjce o Himilsbachu. Zaproponowano mu pracę w angielskim filmie, warunkiem lukratywnego kontraktu było nauczenie się języka angielskiego. Himilsbach odmówił. Powiedział: – A jak nie dojdzie do kręcenia filmu? Wtedy zostanę jak ten idiota ze swoim angielskim.
PIRS



Cytat z Himilsbacha niedokładny… 😉
Politycy to dzieci we mgle, oczywiście w Polsce nazywa sie ona smoleńska. P.Kowal zawsze budził we mnie jakąś podświadoma niechęć, był śliski choć nie jest to dobre określenie, fałszywy bardziej pasuje. I cóż, przy ruskich motocyklistach wyszło na moje, ot dureń co przypadkowo dostał się do polityki.
A odnośnie Iranu, Pirsie, to amerykanie mogą odtrąbić zwycięstwo. Iran nie zbuduje tego na co nie miał środków i umiejętności od lat dwudziestu. Super wiadomość dla świata w stylu, Szwajcaria zrezygnowała z budowy lotniskowca atomowego aby polepszyć stosunki poolityczne w swoim regionie, choć mają środki i możliwości jego wodowania na jeziorze genewskim.
Mgła i to gęsta.. polityczna.
@ Magog, Pirs
Magog, to naprawde dobra wiadomosc. Juz nie trzeba zrujnowac kraju, zabic pol milona ludzi, by sie przekonac ze nie ma tego, co sie obawiano ze jest – irackiej bomby atomowej. Pirs, pan nie ma zadnego obowiazku pisac o Smolensku. Jest tyle innych tematow.
@Tetryk56
Wiem, ale pisałem przed godz. 22.
Ameryka dogadała się z Iranem bo jej potrzebny. Potrzebna również Rosja, ale na razie trwa licytacja Ukrainą o miejsce przy stole. Ale się dogadają, a my zostaniemy z tym pasztetem ukraińskim i ze wzmożeniem antyrosyjskim jak Himilsbach z angielskim…
@ W. Bujak
Ja w ogóle nie mam zbyt dużo obowiązków. Poruszam tematy które mnie poruszyły.
Niestety, wprawdzie tarczy nie zbudowali, ale niebawem budowa ruszy. 6 km od mojego mieszkania.
Co z nią zrobimy?
Ja będę się modlił(?), by Rosjanie mieli bardzo precyzyjne rakiety.
W sumie nie ważne, czy byłyby to rosyjskie, czy jakiekolwiek inne rakiety. Żeby zapewnić bezpieczeństwo USA, polski rząd ściąga zagrożenie na głowy Polaków.
Na razie połatali dziury w płocie i zatrudnili cieciów z psami. Ciekawe, czy będą je szczuli na demonstrujących pod hasłem: Ami go home!?
@ Pirs
„Wszystko już zbadane, bo dostęp do wraku samolotu był nieograniczony i tylko PIS próbuje stworzyć wrażenie, że bez sprowadzenia…” Jezeli pana sprawa poruszyla, to dlaczego nie wlozy pan troche wiecej wysilku i nie sprawdzi faktow. Nie jest pan w stanie podac mi nazwiska jednej osoby z Polski, ktore badala wrak. Byly oficjalne zapytania w tej sprawie. Jezeli sie myle, prosze o sprostowanie .
Proponuje dobra zabawe, szczerosc warunkiem. Moze panowie BM i Pirs obejma patronat na tym wydarzeniem. Opublikowano liste 100 najbardziej wplywowych osob na swiecie, wedlug „Time”. Prosze podac pierwsza najnizej umieszczona osobe na tej liscie o ktorej cos wiesz, i te najwyzej umieszczona, o ktorej nigdy nie slyszales. Jak ktos ma lepsze kryteria, prosze je zmienic. Bedzie fan.
Bardzo zabawny pomysł.
Przepraszam bardzo wszystkich. Do poprzedniej notatki powinienem dolaczyc link, liste tych 100 osob. Weszlem na Google i po pol godzinie nie znalazlem. Wedlug mojej ulomnej inteligencji, po wrzuceniu kryteriow – 100 najbardziej wplywow oson Time 2014 powinienem ja dostac na topie. Nie dostalem. Moze ktos znalez ten link.