31.08.2018.

Pan prezydent dba o kulturę słowa poprzez narodowe czytanie uproszczonej literatury. Przy okazji może to być początek operacji upraszczania mózgów. W tę operację włącza się minister Gowin z pomysłem na to, że astronomia nie jest nauką, bo nauka też ma być uproszczona. Wystarczy, że wiadomo, kto ukradł księżyc.
Z kolei minister Gliński, minister kultury podobno, oświecił naród myślą, że opozycji „jeszcze nie aresztujemy, bo nam się to nie opłaca”.
Marszałek Kuchciński stosuje kary wobec posłów opozycji za brak kultury wypowiedzi”. Pragnę więc zaprezentować krótki spis kultury wypowiedzi polityków partii rządzącej na temat opozycji:
Rowerzyści; wegetarianie; absolutny establishment; łże-elity; ciemny lud, lemingi; ukryta opcja niemiecka; element antypatriotyczny; ci, którzy utracili władzę, przywileje i wpływy; ludzie finansowani przez żydowską finansjerę; odspawani od stołków; ludzie którzy mają niesprawne głowy; posiadający gen zdrady; nie naród polski; popiskujący; nie mający nic wspólnego z tradycyjnymi, polskimi wartościami; oderwani od koryta; ci którzy w ostatnim czasie wiele stracili; uprawiający politykę wstydu; gestapowcy; obrońcy korupcji; gardzący polskością; komuniści i złodzieje; oszuści; kolaboranci; zdrajcy; oprawcy z UB; gorszy sort; ubeckie wdowy; lewackie świnie; esbeki; hołota; zwyrodnialcy; koderaści; lewaccy ekoterroryści; element animalny; odzwierzęcy; Targowica; łotry; mordy zdradzieckie; kanalie; sodomici; kwicząca kasta; wykształciuchy; lumpeninteligenci; resortowe dzieci; kombinujący jak przeżyć z obniżonej SB-ckiej emerytury; donoszący na własny kraj; dostali kasę od Sorosa; nieprawdziwi Polacy; białe róże – symbol nienawiści; podskakujący w futrach; rebelia, zwolennicy łagodnego karania; obrońcy bandytów, gwałcicieli i morderców; element proprzestępczy; różowe świnie na robotniczych plecach; lewackie pedalstwo; czerwone pająki; ludzie z gazety koszernej; zabójcy nienarodzonych; piewcy cywilizacji śmierci; zwolennicy rozpasanej wolności; demoliberałowie koszerni; prokomuniści; mający rodziców w KPP; front obrony przestępców; pożyteczni idioci; nie wiadomo kto ich rekrutuje; totalna opozycja; robili karierę u Kiszczaka i Michnika; są bezkarni i to musi się zmienić.
Jakby dobrze pogrzebać to znajdzie się drugie tyle. A gdybym jeszcze dorzucił epitety pod moim konkretnie adresem, no to by było dopiero…
Jaki kult, taka kultura. Był już jeden taki w historii, dramaturg niemiecki, Hans Johst. Mawiał: „Kiedy słyszę słowo kultura, odbezpieczam mojego Browninga” (słowa te przypisywane są także nieco bardziej znanym jego rodakom, Goebbelsowi i Goeringowi).
Jaki kult, taka kultura!
Na szczęście, jak mawiał Xawery Dunikowski, nikt nie pamięta, kto był ministrem kultury za czasów Cezanne’a, ale Cezanne’a się pamięta.
