28.01.2025
Z niecierpliwością czekamy na przyjazd do Polski prezydenta Trumpa. PiS najchętniej by go zrobiło honorowym prezesem swojej partii. Ja natomiast chciałbym usłyszeć ciąg dalszy jego wystąpienia jakie miał w Warszawie za poprzedniej swojej prezydentury. Wtedy opowiadał nam szczegółowo o przebiegu walk w Powstaniu Warszawskim. Zatrzymał się w opowieści gdzieś przy Al. Jerozolimskich. Ciekawe co było dalej.
* * *
Istnieje wiele wyznań religijnych, gdzie wyznawcy nie uznają interwencji lekarza, gdyż wierzą, że jeśli Bóg zechce to chorego uleczy. Jednym z takich wyznań są Christian Scientists (Stowarzyszenie Chrześcijańskiej Nauki). Tom Lehrer, opisując parędziesiąt lat temu napiętą sytuację polityczną, która groziła wojną, powiedział, że ludzie poczuli się jak Christian Scientist with appendicitis, czyli wyznawca CS który ma zapalenie wyrostka robaczkowego. Tak się poczuliśmy słuchając wystąpienia Trumpa inaugurującego jego kadencję prezydencką.
Chyba jeszcze gorsze było jego późniejsze wystąpienie do swoich zwolenników – opowiastki jak na imieninach u cioci. Nie potrafił skończyć tych pogaduszek. Myślę że przynajmniej niektórzy słuchacze dopiero wtedy się zorientowali kogo wybrano na prezydenta.
Boże, daj nam wszystkim mądre elektoraty!

* * *
Niektórych ludzi pcha do polityki możliwość stania się bezkarnym kłamcą i chamem. Demonstrują też chętnie nienawiść i mściwość. Są partie gdzie tacy ludzie wręcz się dobierają – pamiętamy aroganckie zachowania i wypowiedzi polityków PiS z czasów ich rządów, ale też obecnie.
Z reguły tacy ludzie nie potrafią rządzić. Kiedyś Donald Tusk w rozmowie z Jarosławem Kaczyńskim wyraził dezaprobatę dla niektórych osób, które znalazły się w otoczeniu Kaczyńskiego. Polskę można wysprzątać także i brudną ścierką – powiedział Kaczyński.
Widać że Kaczyński nie ma pojęcia o sprzątaniu – brudną ścierką można tylko rozmazać brud. Ta koncepcja sprawdziła się w wyborze przez PiS wielu nieudolnych ludzi do rządzenia.
* * *

* * *
Ministra Kotula na swojej oficjalnej stronie internetowej podawała informację, że ma tytuł magistra, a ukończyła tylko licencjat. Podniósł się straszny szum w mediach, chyba porównywalny z odkryciem afery Pegasusa. Dziennikarze w telewizji ostro przepytywali zaproszonych polityków, co sądzą o tej aferze. Monika Olejnik zaprosiła gości do omawiania tej sprawy w „Kropce nad i” i była bardziej dociekliwa niż przy omawianiu straty 1,5 mld zł przez Orlen, który zapłacił tę sumę za ropę naftową, której nigdy nie otrzymał.
Przypomina się „Prawo Parkinsona”, gdzie autor omawia dyskusję zarządu spółki na temat kupna reaktora atomowego za wiele milionów funtów. Ponieważ większość członków nie zna się na takich sprawach, dyskusja trwa krótko i zakup zostaje zatwierdzony. Potem omawia się wydatki na napoje dla pracowników (około 100 funtów rocznie) i tu trwa dwugodzinna dyskusja na temat możliwych oszczędności.
* * *

PIRS
Komentarz Lufta – cudo!
Pirs : jestem pewien że czytałeś zabawną książkę R. Graves’a „Brązowa antykwa”. Tam występuje przez moment jedna pani co jest wyznawczynią tej Christian Sc…
I jej charakterystyka : „te skorwensyny są takie zimne, że jak wezmą do gęby osełkę masła, to ona nie stopnieje”.. Tacy byli ci wyznawcy Mary Baker Eddy. (Bosze, po co ja to wszystko pamiętam !) Pozdrowienia i wyrazy współczucia wszystkim tu, co mają podobnie.
Jeszce jedno : – to była pierwsza jaką czytałem książka feministyczna. I mimo to – znakomita.
Znakomita – jak wszystkie książki R. Graves’a.
Nie nadążam za przewrotnym umysłem ANGOR’a. Dlaczego „antykwa”?
Może to tylko owa przewrotność, bez żadnego podtekstu?
@Stary O. Pewnie czytałeś w oryginale, i tam jest oczywiście Antigua, bo tak się nazywa ta wyspa. Ona również w istocie nie była zwyczajnie brązowa. Ja czytałem w wersji polskiej, gdzie Dupek Wydawniczy głupio zmienił tytuł (częste u nas). Pozdrowienie logofaga !
🙂
Z p. Olejnik mam ten sam kłopot, co Pirs. Jej metoda pracy to dziennikarstwo z Republiki a’ rebours. Aż dziw, że idą do niej ludzie obecnej władzy i pozwalają sobie na manipulacje: faktem, opinią, emocjami… A może trzeba o tym głośniej mówić?
Z p. Olejnik nie mam żadnego problemu.
Od czasu, gdy jako reporterka radiowej Trójki biegała z mikrofonem za A. Lepperem, kiedy prowadził blokady dróg. Szukając sensacji pozwalała mu ogłaszać gdzie i kiedy jego zwolennicy mają się zjawić na kolejnej blokadzie. Kubusia Puchatka, o bardzo małym rozumku…
Pani Olejnik , juz od dość powinna być na emeryturze….
To taki styl większości dziennikarzy TVN24 – prowokować rozmówców w agresywny sposób, przerywać im wypowiedzi (bo mało czasu a jest jeszcze tyle pytań), okazywać wyraźnie niechęć nielubianym rozmówcom itp. Ta sama Olejnik potrafi zachowywać się inaczej – w programie „Otwarcie” jest uśmiechnięta, wyciszona, zadaje mało pytań i słucha odpowiedzi. Może to jej sobowtór?
95% światowych TV nie zaprasza do swych programów czynnych polityków , z bardzo wiadomych przyczyn . Autorem pomysłu zapraszania polityków w TVN i napuszczania ich jeden na drugiego był G.Miecugow , w celu zwiększnia oglądalności a co za tym idzie wpływów z reklam .