Stanisław Obirek: Dominikanin Marcin Mogielski zmienił wyznanie2 min czytania

09.04.2023

Na stronie internetowej zakonu dominikanów można przeczytać 9.04.2023, a więc już po odejściu byłego dominikanina Marcina Mogielskiego, że urodzony w 1972 r. w Szczecinie – dominikanin, duszpasterz, od 2016 roku mieszka we Wrocławiu, gdzie jest syndykiem klasztoru, koordynatorem poradni rodzinnej „SYNTONIA”, spowiednikiem. Do Zakonu wstąpił w 1994 roku, a pięć lat później przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie. Pracował w klasztorach we Wrocławiu, Warszawie, Gdańsku (przeor).

Pewnie jednak niedługo wszelki znak po nim zaginie. Tak jak po mnie na stronach jezuitów. Nazywa się to damnatio memoriae, czyli skazanie na niepamięć.

To sposób radzenia sobie z krytykami instytucji. Działa tylko do pewnego stopnia. Byli księża przestali się wstydliwie ukrywać i publicznie opowiadają o przyczynach rozstania z Kościołem katolickim. Prawdziwym katolikom to nie przeszkadza, by koncentrować się przede wszystkim na „zdradzie” i „zaprzaństwie”. Co bardziej wnikliwi wyliczają ile to eksi zawdzięczają Kościołowi i że zamiast położyć uszy po sobie, ośmielają się krytykować matkę Kościół.

Instytucja oczywiście również uważa krytyków za zdrajców, apostatów i otorbia się ich niechęcią byłych współbraci i wiernych. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to już nie działa. Mogielski napisał w Wielką Sobotę 8.04.2023 roku na swoim FB: „Drodzy, po ciężkich latach domagania się od instytucji kościelnej stanięcia po stronie skrzywdzonych i wykluczonych, odkryłem, że ten system nie chce zmian. Moje ręce są za krótkie, a władza nade mną silna i skuteczna. Jestem nadal chrześcijaninem, ale w kościele Ewangelicko-Augsburskim, wreszcie u siebie, w bezpiecznym domu, Jezus, Ewangelia i człowiek, każdy bez wyjątku, umiłowane Boże dziecko, odkupione i zbawione ojcowską miłością Boga”.

I to powinno wystarczyć. Gdy w XVI wieku mnisi czy księża zmieniali wyznanie lub zakładali nowe, zwykle pociągali za sobą swoje wspólnoty. Dziś odchodzą sami, ale to też może się zmienić. Przypomnijmy, że kościół Ewangelicko-Augsburski, do którego przeszedł Marcin Mogielski odwołuje się do tradycji luterańskiej, a ściśle do wyznania augsburskiego, sformułowanego przez Filipa Melanchtona w 1530 roku. Jego wyznawcy w Polsce sięgają liczby ponad 60 tysięcy. Jak mi kiedyś opowiadał ks. Michał Jabłoński, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej, obecnie większość parafian to byli katolicy.

W XVI wieku były mnich augustiański pociągnął za sobą połowę katolickich Niemiec, w Szwajcarii wielki sukces odniósł proboszcz parafii w Zurichu Huldrich Zwingli. W obu przypadkach chodziło o powrót do korzenia chrześcijaństwa tak jak w przypadku Mogielskiego.

<strong>Stanisław Obirek</strong>
Stanisław Obirek

 (ur. 21 sierpnia 1956 w Tomaszowie Lubelskim) – teolog, 
historyk, antropolog kultury, profesor nauk humanistycznych, profesor zwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego, były jezuita.

Prof. Obirek pisał niedawno m.in…

 

One Response

  1. Magda 21.04.2023