2012-05-22. Większość wskaźników ekonomicznych wykazuje, że w Polsce dobrze się dzieje. Zagrożenie płynie z wewnątrz – antypolski ośrodek usiłujący zdestabilizować państwo jest niezmiennie ten sam. Prezes uzyskał pomoc ze strony Oddziałów Szturmowych PiS-u (d. „Solidarność”) dowodzonych przez byłego komandosa Piotra Dudę. Nie wiadomo, co Prezesowi przyjdzie do głowy, aby zakłócić przebieg rozgrywek EURO. Niszczycielskie, destrukcyjne pomysły Jarosława Kaczyńskiego są dla normalnie myślącego człowieka nieodgadnione. Logistyczne opracowanie i techniczne wykonanie, to już zadanie Oddziałów Szturmowych PiS-u
Kiedy następna rozróba?
Niestety, indolencja służb porządkowych umożliwiła uwięzienie parlamentarzystów i rządu w wybrany dzień do godziny 18.00, gdy to łaskawie führerek O.S. zarządził przerwania blokady.
Został za ten akt łaski gorąco pochwalony przez słabo myślących dziennikarzy i polityków. Akty fizycznej przemocy, bicie „kijkiem” posła zostały zbagatelizowane, zarówno przez Dudę, jak – co zrozumiałe – PiS-propagandę. Tak więc i Prezes, i Oddziały Szturmowe PiS-u uzyskały zachętę do kolejnych działań bezprawnych.
Przeżyliśmy nazizm i komunizm, przeżyjemy kaczyzm. Miejmy nadzieję, że to ostatnie nieszczęście zostanie szybciej niż poprzednie przezwyciężone.
P.S.
Prezes zapowiedział Treuga Dei w czasie trwania Euro 2012. Jak wiadomo Jarosław Kaczyński jest nie tylko geniuszem strategii, lecz również mistrzem kłamstwa. Wie, kiedy i na jaki temat kłamać, aby uzyskać pożądany efekt. Niektórzy pamiętają historyczne kłamstwo Prezesa, że jeśli brat zostanie prezydentem, on nie będzie premierem. Ludzie uwierzyli, premierem został. Dzisiejsza deklaracja być może ma na celu uśpić czujność służb porządkowych a Prezes zamierza zaatakować frontalnie. Prof. Radosław Markowski przewidywał, że scenariusz rozlewu krwi jest nadal aktualny.
Timeo Danaos et dona ferentes…
Dopiszę się, bo chciałabym, aby nie umknęło kolejne kuriozalne oświadczenie Prezesa:
1. PiS bez żadnych warunków nie będzie podejmował podczas Euro protestów, a l e oczekuje tego samego od drugiej strony. To fałsz podwójny, bo „druga strona” nie ma zamiaru demonstrować, a ponadto to „ale” świadczy jednak już o jakimś warunku.
2. „Obchody” 10. oczywiście będą, ale bez wymowy politycznej, bedzie tylko „przemarsz modlitewny” z Katedry pod Pałac Prezydencki. Prezes przyznaje niniejszym, że jednak dotąd te żałobne marsze miały cel polityczny. (Dziękujemy za przyznanie tego). Zresztą co w tym wszystkim robi cel przemarszu (i widocznie modlitwy): Pałac Prezydencki.
Prezes może sobie mówić co mu ślina na język przyniesie. Nic go to nie kosztuje. Nie miałby szans żaden protest w czasie Euro, dlatego, że ludzie będą sledzić rozgrywki na stadionach a nie na ulicach. Natomiast gdyby kibicom zablokowano możliwość oglądania widowiska sportowego, to ci kibice wylegli by na ulice ze wściekłości, że zabiera im się igrzyska.
„Przeżyliśmy nazizm i komunizm, przeżyjemy kaczyzm.”
u mnie na prowincji, mówi się „kaczewizm”. jak zwał, tak zwał, byle to nie trwało do końca stulecia…
Może Oddziały Szturmowe (Sturmabteilungen), a może Eskadry Ochronne (Schutzstaffel)? Kto to wie?
Nie wierzę ani w jedno słowo wypowiedziane przez tego człowieka.Dziś ubiera się w skórę baranka,żeby sobie podnieść wyniki w sondażach, a jutro znowu dowiemy się,że przyjmował jakieś środki psychotropowe i nie wie,nie pamięta co powiedział.
krewni, znajomi, przyjaciele ofiar wypadkow dosc czesto sa na „prochach”.
ja nie wierze w slowa kaczynskiego, tuska, pawlaka, a najbardziej palikota i jego smiesznej czeredki.
On zrobi sobie przerwę na Euro,ale podpuszczeni przez niego Hofman,Błaszczyk,Brudziński i Duda ze swoją bojówką nadal będą wrzeszczeli jak dotąd.
Nasuwa się jedna odpowiedź P. Wieczorkowskiemu, trawestując tytuł jego wcześniejszego tekstu: banialuki starszego pana!
No i stało się!…Tusk zerwał treuga dei …
Tusk chce przekwaterować z Bristolu reprezentację Federacji Rosyjskiej bo „pokój miłujący prezes” 10 czerwca pod oknami ( prawie) tego hotelu będzie miał kolejną miesiączkę.A jak znamy prezesa to na tej religijnej – oczywista oczywistość – miesięcznicy wyrazi on swój absmak wobec tych,którzy „zamachnęli się na największego prezydenta”.A jak „ruskich” nie będzie w Bristolu to co? – prezes będzie ganiał po Warszawie jak koty w marcu i szukał ich po innych hotelach?
Panie Aleksandrze, mysle ze i prof. Markowski i Pan – macie racje.
Duda przygotowuje frontalny atak na Belweder i Urzad Rady Ministrow, ma do rozstrzygniecia dwa techniczne problemy:-zeby w czasie puczu obydwaj przywodcy panstwa znajdowali sie w w/w budynkach – dopierow w takich warunkach pucz jest senowny – zabije sie obydwoch i wielu innych politykow PO
– jak przeprowadzic szturm, zeby Belwederu nie spalic, bo tego nawet ciemny lud moglby nie strawic.
Reasumujac, glowny haslem akcji bedzie : zabic Tuska ….
PS – wszystko zalezy od tego, jak zachowa sie wojso i policja.