Komentarze w blogu
Boria Cejtlin: Mocne.
Jurij Czebotariow: Ciekawe, co trzeba mieć w głowie, żeby kochać Stalina. Jakie poglądy moralne? Wszyscy wiedzą, że Stalin był mordercą. Ale to się niby nie liczy, najważniejsza jest jakaś fabryka. Nie rozumiem, co to za ludzie …
Inna Żurawiej-Wiłkok: Jeśli chce Pan jeszcze bardziej zantagonizować rosyjskie społeczeństwo – proszę tak dalej. Na temat Stalina wypowiedział się już każdy, kto nie był za leniwy. Czy to zmniejszyło liczbę jego zwolenników? Jakoś wątpię. Równie dobrze można by próbować odbrązowić Piotra I albo Iwana Groźnego. Lepiej weźmy przykład z Anglików z ich Cromwellem – owszem, był kiedyś taki władca Anglii, i tyle.
Andrej Mowczan (autor): Zmniejszyło. I jeszcze bardziej zmniejszy, jeżeli będziemy to powtarzać. A po prawdzie należałoby tak, jak z Hitlerem. I niech Pani daruje sobie cytaty ze swojego nieocenionego prezydenta. Cromwell to niewinne niemowlę w porównaniu ze Stalinem.
Andriej Jeriemienko: Rzecz w tym, że brakuje nam wyobraźni i współczucia.
Alieksiej Iwanow-Golicyn: Najgorsze jest, że ta opowieść nie jest wcale ubarwiona. I na pewno jedna z tych trzech milionów dokładnie tak wyglądała. Nie wszystkich to spotkało, ale każdego mogło to spotkać.
Jewgienij Katkow: Andriej, dziękuję panu za ten post. Mam nadzieję, że przeczyta go dużo ludzi.
Jekkatierina Jerowa: Przerażające
Jan Michajłow: To wszystko fakt. Tylko, gwoli sprawiedliwości, Stalin nie dałby rady biegać i wszystkich rozstrzeliwać osobiście. Nie od niego to się zaczęło i nieprawda, że bez niego byłoby zupełnie inaczej. Środowisko dojrzewało przez wieki, powstały odpowiednie warunki i w określonym momencie pojawiła się potrzeba dyktatora i dyktatury. Dobrze to, czy źle, ale Stalin tę potrzebę spełnił.
Łarisa Gonczarowa: Dziękuję
Danzel Tyer: „Mam ochotę zapytać – kto napisał cztery miliony donosów?”
Eugene Green (tenże Jewgienij Grin): Przywódca kraju nie ma wpływu na historię każdej rodziny. Dla kraju mieszkańcy – to zasób, paliwo. Bywa lepszego gatunku (i wtedy kraj szybciej gna do przodu) albo gorszego (i wtedy kraj słabo jedzie albo upada). Wszystkie kraje na świecie miały w swojej historii takie okresy i takich władców, którzy zmienili krew mieszkańców w technologiczny i ekonomiczny zryw.
Andreij Mowczan: Tak, panie Jewgienij, brakuje panu fantazji. I z jakiegoś powodu to sprawia, że czuję się obrzydliwie. A do tego brakuje panu logiki. Ponieważ miliony trupów nie były żadnym paliwem. W ogóle niczym nie były. Wszystko to po nic. Psu na budę. Przez siedemdziesiąt lat państwo odstało od świata o pół wieku.
Jeliena Gusakowa: Należałoby usiąść i normalnie przeanalizować ofiary totalitarnego reżimu w porównaniu z ofiarami demokratycznego. Ciekawe, co by wyszło. Czy istnieją takie statystyki …ech. Sami siebie nie umiemy szanować. Szkoda.
Fiodor Romanczuk: Talent literacki rzuca się w oczy. Wartość historyczna zerowa…
Stat Michajluk: Kraj był bogaty, tylko naród biedny. Zresztą, zależy jak patrzeć. Państwo dawało ludziom, jakby nie liczyć, i tak o wiele więcej, niż miało 9/10 mieszkańców planety. Ale najbardziej ciekawi mnie, co to znaczy destalinizacja i jaką korzyść miałaby przynieść Rosji.
Ikaruk Sarwasz: Pod jakim pseudonimem publikuje pan science fiction? Chętnie przeczytałby coś jeszcze z pańskich utworów.

Niby wszystko to już od dawna wiemy, ale wrażenie nadal jest wstrząsające.
Tak, jak i to:
https://www.youtube.com/watch?v=hBlB8RAJEEc
Wstrząsające po poczytaniu komentarzy…Nikt,ale to nikt nie zrozumiał przesłania zawartego w treści ale za to doceniono kunszt wykonawców…
Tak jak dzisiaj w RP.Nikt nie przejmuje się treścią poczynań cysorza Jarosława za to jego wygibasy budzą poklask…Smutne to i groźne dla przyszłości.
Przepraszam, najpierw miało być to:
https://www.youtube.com/watch?v=29Mg6Gfh9Co
Tak, wstrząsające, koś powie „nigdy więcej”, ktoś powie trudno sobie wyobrazić, żeby coś takiego mogło się powtórzyć, a jeszcze inny, że właśnie walczy, żeby się nie powtórzyło. Może się kojarzyć z ISIS, albo z Gazą, jednym z Hamasem, innym z rzekomymi zbrodniami Izraela. Polski komunizm, nawet ten stalinowski, był jednak łagodniejszy, a kojarzenie tego wszystkiego z paranoikami z PiS może wydawać się absurdem. Niestety, nie jest, mechanizmy systemu demokratycznego redukują gotowość przyzwolenia na łajdactwo, to główny powód, żeby ich zdecydowanie bronić. Dziękuję za udostępnienie nam tego tekstu.
Ale jaka jest przyczyna do publikowania takich propagandówek? Przecież to nawet nie jest dobra literatura! Zdania o ofiarach WWII jako „cenie za strach Europy zachodniej przed komunizmem” pozwolę sobie nie oceniać, bo musiałbym wyjść poza ramy dobrego wychowania. Wygląda jakbym naruszał obecnie obowiązującą wiarę religijną naszego kraju, prawda?