Szkoła Kieślowskiego (2)3 min czytania

20.10.2021

Drogi Marianie, cieszę się z wiadomości, że na chmurze wracasz do Polski, żeby uczyć patrzenia, pisze mi przyjaciel – krytyk filmowy. Właśnie usiłowałem wytłumaczyć mojemu wnuczkowi, że ciekawie było żyć w rozkładającym się „systemie” PRL, który trząsł się ze strachu przed kinem, a przy tym miał respekt dla artystów. Ty wkraczasz do Szkoły Kieślowskiego w Polsce, która w niczym nie przypomina naszych młodych lat, które jakoś pozwoliły nam wyjść na ludzi. Dzisiejszy świat, z jego materialnym blichtrem, jest groźny, bo potrafi zdegradować człowieka.

Myślę, że dla milionów Polaków, tamten świat, który odbierał im inicjatywę, też był groźny, ale prawdą jest, że artystów wzywał do protestu, a nawet płacił im za to. A wracając do moich przyszłych studentów w Szkole Kieślowskiego, zadaję sobie pytanie: po co im te studia filmowe? Czy chcieliby przeciwko czemuś zaprotestować, za co nikt im nie zapłaci? Więc może dlatego szukają zarobków w nowych mediach, które kiedyś nazywały się reklama?

Jako nauczyciel filmu w ramach europejskiej inicjatywy Creative Management in New Media zajrzałem do strony EU pod nazwą Social Fund, z którego finansowane są moje zajęcia, żeby zorientować się kto inny jeszcze stoi przy wodopoju Euro. Zobaczyłem tam setki milionów złotych, które trafiają do polskich inicjatyw. Są na tej liście wszystkie województwa, które wpisały się, jak potrafiły, w unijną ideologię: wyrównywanie dobrobytu, rozwijanie demokracji i społeczeństwa obywatelskiego, równouprawnienie płci, prawa kobiet, niezawisłość sądów, tolerancja dla odmienności rasowej, religijnej i seksualnej, choć z tym ostatnim jest najgorzej. Znalazłem tam również projekt jednej osoby: 24-letnia Anna po skończeniu studiów prawniczych, zamiast pracować w kancelarii adwokackiej, postanowiła założyć w swojej wsi nowoczesne przedszkole i dostała na to unijną kasę. Nie wyobrażam sobie spustoszenia po odebraniu Polsce tego potężnego zastrzyku nowoczesności i postępu społecznego. Wtedy z zachodnich nowości pozostałby tylko Facebook, LinkedIn i Instagram.

Dlatego szczekanie polskiego premiera na europejską karawanę, która idzie dalej, o szantażu i polskiej niezawisłości, przypomina mi bełkot nacjonalisty z zadatkami na faszystę, Donalda Trumpa. Panie premierze, proszę dobrze przyjrzeć się mojemu europejskiemu projektowi, czy czasem nie jest antypolski?

Gdy wyjeżdżałem w roku 1969, taki dowcip chodził po Warszawie:

Do dyrektora państwowego cyrku przychodzi magik, żeby sprzedać mu swój numer. Otwiera pudełko od zapałek, z którego wyskakuje 49 białych myszek w czarnych frakach, każda z instrumentem muzycznym. Gdy zaczynają grać 9 symfonię Beethovena, dyrektor przerywa koncert: — Wspaniałe. Ale czy ten pierwszy skrzypek to czasem nie jest żydek?

Cdn.

Marian Marzyński

Polski i amerykański dziennikarz, reżyser filmowy i scenarzysta. Ur. 12 kwietnia 1937, zmarł 4.04.2023. Mieszka stale w USA. Album autobiograficzny Mariana Marzyńskiego KINO-Ja. ŻYCIE W KADRACH FILMOWYCH jest do nabycia w księgarni internetowej UNIVERSITAS i w sklepach taniej książki.  

Witryna Marzyńskiego LIFE ON MARZ

Więcej w Wikipedii

Ożeniony ze szlachcianką (100)

12.03.2023

Siedzimy jak tysiące razy przedtem przy kawiarnianym stoliku.  Szlachcianka naprzeciw mnie, a w jej tle wielkie okno wychodzące na zatokę  Miami…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (99)

13.02.2023

Jestem w Izraelu na dokumentacji nowego filmu. Jako dziecko bylem okupowany przez Niemców w Warszawie i dlatego z sympatii do okupowanych przez Izrael Palestyńczyków zabrałem…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (98)

31.01.2023

2017. Po pierwszym łyku zupy grochowej, która odgrzewana lepiej smakuje, tak sobie gwarzymy: Ty: — Po co on te bombowce wysłał do Syrii? Żeby ukarać? Kogo?…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (97)

23.01.2023

Pod drzewami dookoła rezerwuaru wodnego w Bostonie „Klub spacerujących kobiet” zainstalował wspomnieniowe ławeczki. Gdy ktoś ze spacerowiczów umiera, rodzina lub przyjaciele…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (96)

17.01.2023

W pociągu z Warszawy na odchudzanie w Cetniewie siedzę obok zakonnicy. Już mam ja zagadać, gdy zaczyna szeptać zdrowaśki. Nie mam tremy wobec duchownych,…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (94)

21.12.2022

Nasz syn Bartek napisał list do syna mojego zmarłego przyjaciela Mariusza Waltera. Przetłumaczyłem to na polski. Piotr, życie popędziło nas w różne…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (93)

12.12.2022

W rocznicę wydarzeń, które naszą beztroską Amerykę zamieniły w kraj niebezpieczny znaleźliśmy się na lotnisku w Bostonie w drodze do Miami. Tego historycznego…
Czytaj dalej

Ożeniony ze szlachcianką (92)

05.12.2022

— Znów wybierasz się na Kubę i znów za własne pieniądze, to znaczy, że nikogo ten temat nie interesuje — grzmi z drugiego pokoju Grażyna, gdy zamawiam…
Czytaj dalej

Pozostałe odcinki

Szkoła Kieślowskiego (10)

25.01.2022 25 lat po premierze telewizyjnej, dziś, we wtorek, 25 stycznia 2022, w przeddzień światowego dnia pamięci Holokaustu (w Polsce w środku nocy), mój film „Shtetl” będzie miał swoja re-premierę w kanale „Frontline” na YouTube. Z udziałem nowej generacji widzów, urodzonych w latach 1980-2000, „klasyczne” filmy „Frontline”, do których należy „Shtetl”, osiągają

Print Friendly, PDF & Email
 

Szkoła Kieślowskiego (9)

3.12.2021 Jedno ze spotkań poświęciłem patronowi szkoły, Krzysztofowi Kieślowskiemu, który jako student Szkoły Filmowej w Łodzi w roku 1966 nakręcił dokumentalny „Urząd”. Była to obserwacja z punktu widzenia urzędniczki biura ubezpieczeń, która uczyła interesantów jak wypełniać formularze, aby urząd dowiedział się o „całokształcie” ich życia. W epoce PRL każde

Print Friendly, PDF & Email
 

Szkoła Kieślowskiego (8)

21.11.2021 Moje elektroniczne wejście do klasy w szkole filmowej Kieślowskiego, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach pozbawione było jakiejkolwiek emocji. Spojrzałem na lekko wystraszone twarze w kwadracikach. Tylko Ślązaczka Aga i Rosjanka z Kazania Maria miały uśmiechy na twarzy. Z liczby tych obrazków wynikało, że spośród 18 zgłoszonych studentów dwie trzecie zdezerterowało już przed rozpoczęciem

Print Friendly, PDF & Email
 

Szkoła Kieślowskiego (6)

11.11.2021 Miałem już się zabrać do następnej refleksji o moich zajęciach filmowych w Szkole Kieślowskiego, gdy przyszedł mail z Paryża od przyjaciela Kuby Wiśnickiego, który kiedyś, za moją namową, zaczął pisać w tej witrynie, ale przestał. Ostatni wpis był o jego matce, która w czasie wojny ratowała Żydom życie. Zamieszczam jego zdjęcie i oddaję mu głos. Siedzę

Print Friendly, PDF & Email
 

Szkoła Kieślowskiego (5)

03.11.2021 Przed pojawieniem się w klasie postanowiłem wykopiować i pokazać studentom klatki z „Gadających głów” Krzysztofa Kieślowskiego, filmu, który po raz pierwszy oglądany zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. 10 lat przed upadkiem komunizmu Polacy od lat 2 do 100 zachowali pod “reżymem”, trzeźwe spojrzenie na siebie i swój los. Pytanie do moich studentów: co po uzyskaniu

Print Friendly, PDF & Email
 

Szkoła Kieślowskiego (4)

28.10.2021 Wśród studentów, którzy zapisali się na moje zajęcia z reżyserii filmu dokumentalnego w Szkole im. Kieślowskiego, znalazła się 25- letnia M., Rosjanka urodzona w Kazaniu, mieście, gdzie urodził się Grażyny ojciec, Alfred Jankowski, syn gajowego w carskich lasach. Nie są to moje jedyne związki z Rosją i Rosjanami. W sierocińcu księży w Łażniewie wyzwolili nas

Print Friendly, PDF & Email
 
Print Friendly, PDF & Email