2016-10-27.
Rzecz będzie o powstającej na naszych oczach formacji Obrony Terytorialnej. W państwie europejskim, w XXI wieku, jeden człowiek tworzy współczesną wersję bojówek politycznych rodem z okresu międzywojennego.
Wyposażona w broń maszynową, umundurowana formacja paramilitarna, może stanowić skuteczny środek zapobiegawczy (odstraszający) wobec działań antyrządowych, a także wzmocni w wymierny sposób potencjał operacyjny formacji policyjnych w czasie pokoju.
Czy te formacje zostaną kiedykolwiek użyte, jako środek zapobiegający wobec działań antyrządowych? Przekonamy się.
Czy wyposażenie w postaci broni maszynowej zostanie wykorzystane we wsparciu potencjału operacyjnego formacji policyjnych w czasie pokoju?
W którym momencie niepodlegający nikomu i niczemu Antonii M. uzna, że w czasie pokoju w obronie działań rządowych niezbędne jest użycie umundurowanej formacji wyposażonej w broń maszynową?
Jesteśmy w sztuce Czechowa
«Jeśli w pierwszym akcie sztuki na ścianie wisi broń, to w ostatnim akcie koniecznie musi wystrzelić» – A. Czechow
Mam w związku z tym kilka pytań do oskarżonych: Andrzeja D., Antoniego M. Beaty K.
Wasz czas przeminie. Polska przetrwała zabory i okupacje, stan wojenny i dyplomację Fotygi. Przetrwa i rządy PiS. Przyjdzie czas odpowiadania przed sądami i trybunałami na trudne pytania. Ułatwię Wam to. Zadam te pytania dziś. Będziecie mieli więcej czasu do namysłu.
- Andrzeju D.: przysięgałeś strzec konstytucji RP. Przysięgałeś strzec prawa, demokracji i dobra obywateli Rzeczypospolitej. W którym miejscu wyczytałeś, że to upoważnia cię do dania pozwolenia na oddanie broni maszynowej w ręce umundurowanych formacji podczas pokoju?
- Beato S.: Jakie akty antyrządowe upoważniają cię do podjęcia decyzji o wzmocnieniu obrony przed społeczeństwem i działaniami antyrządowymi w formie paramilitarnych sił uzbrojonych w broń maszynową?
- Antoni M.: Do kogo zamierzają strzelać twoi chłopcy? W którym momencie doszedłeś do wniosku, że będzie trzeba strzelać do Polaków?
- Jarosławie K.: Cóż ci takiego zrobiła ta Polska, że jej tak nienawidzisz? Gdzie jest koniec tego szaleństwa?
Jacek Parol
