Magdalena Ostrowska: Dzieci 3. RP4 min czytania

01.11.2020

Zazdroszczę Karolinie Wężyk, Kai Puto i innym publicystykom, że napisały i JAK napisały o gniewie i buncie kobiet przeciwko dziaderstwu.

Jednak pragnę też pocieszyć oświecone dziaderstwo, czyli wszystkich, którzy w głębi ducha wiedzą, że rozkaz oddalenia się, aby chyżo, skierowany do cnych mężów, dotyczy także ich, choć czują, że to niesprawiedliwe, wszak oni w podziemiu, z narażeniem itd. 40 lat temu … że jednak nie zmarnowali swojej szansy do końca. To, że kobiety, właściwie należałoby powiedzieć: dziewczyny, buntują się tak świadomie i rozumnie, jest możliwe także dzięki wam.

Na naszych oczach oto 3.RP kończy swoją dziejową misję. Stworzyła ramy, ułomne, niewystarczające, za długo w nich tkwiła, lecz jednak wychowała i wykształciła swoje dzieci w świadomości ich praw, w tym prawie do równości, dała im możliwość kontaktów i życia w otwartym świecie, jak równy z równym. Dała też szansę zobaczyć co jest w niej samej złe i koślawe. I dała pewność siebie.

To musiało potrwać. Lecz to dzieci 3.RP dziś wyrażają swój gniew i bunt; te kobiety i dziewczyny urodziły się lub w każdym razie wykształciły się i wychowały w 3. RP.

Drażni mnie określenie, że kobiety są wściekłe. Nie są wściekle; są ogarnięte słusznym gniewem, a to całkiem inna emocja, znacznie poważniejsza niż wściekłość, która z natury jest chwilowa i może być łatwo seksistowsko przypisana PMS (genialne hasło z transparentu à propos: módlcie się, aby nasze okresy nie zsynchronizowały się!).

Bunt młodych ludzi wykreuje swoje ikony i liderów. Wpychanie się i doradzanie im jest błędem. To inny czas, inni ludzie, inne możliwości, inne priorytety. Młodzi wyrażają np. jasno swoje żądanie pod adresem Kościoła, co do tej pory w Polsce nie zdarzało się. Wszystkie rządy 3. RP, także rządy lewicy, szły pod rączkę z biskupami; w każdej analizie brano pod uwagę, aby nie drażnić Kościoła, co na to Kościół itd. I tak dopuszczono do rozrostu jego potęgi i buty.

I tak jak na początku PiS-u w 2015 odgrzebano na chwilę fighterów solidarnościowych w rodzaju Frasyniuka, który okazał się kompletnie anachroniczny, co szczęśliwie szybko zrozumiał, tak teraz popisał się Jego Egotyczność Grodzki z opisem roli kobiet w życiu człowieka, tfu, mężczyzny, nie zdając sobie zapewne sprawy ze swego dziaderstwa:

„To kobiety sprawiają, że nasze codzienne życie toczy się harmonijnie i gładko, w sposób jakby trochę niezauważalny — wyznał następnie marszałek, ewokując z kolei skojarzenia z twoim szefem, który w Dzień Kobiet dziękuje wszystkim miłym paniom za to, że wprowadzają łagodność w twardy męski świat.”

Nosz…

O popisach Rzeplińskiego, wynoszonego onegdaj na piedestały, szkoda gadać. Na szczęście, młode kobiety są bezlitosne.

Nie przestaję zachwycać się upadkiem autorytetu Konfederacji, Dziamborów, Bosaków, i innych, którzy jeszcze kilka miesięcy temu mamili młodych ludzi swoim liberalizmem gospodarczym, skrzętnie omijając swój średniowieczny światopogląd, choć prawdę mówiąc, to wina dziennikarzy, że ich na ten temat nie przepytywali zbyt dokładnie. Z upodobaniem czytam transparenty w rodzaju „Bosak ogląda porno do końca, bo myśli, że będzie ślub”.

Niech się dzieje! Moja młodzież jest co drugi dzień na proteście; obawiam się o nich z całego serca, lecz jednocześnie z całego serca wspieram. To ich czas. I nawet jeśli zostaną przymuszeni do zejścia z ulic teraz, wybuchną z jeszcze większą siła za chwilę.

Nasze koderskie podrygi to rzeczywiście był ciamajdan … choć, prawdę mówiąc, w wykonaniu 40-50+ inny być nie mógł.

Magdalena Ostrowska

 

10 komentarzy

  1. Jerzy Łukaszewski 01.11.2020
    • mjod 01.11.2020
  2. Ernest Skalski 01.11.2020
    • slawek 02.11.2020
      • PK 03.11.2020
    • Ernest Skalski 02.11.2020
  3. PK 02.11.2020
  4. slawek 01.11.2020
  5. Jerzy Łukaszewski 02.11.2020
    • slawek 02.11.2020