Azrael: Jan Rokita z komedii dell’arte
2013-06-13. Pisałem to lata temu – admiratorem Jana Marii Rokity nie byłem, i już nie zostanę. Nie trafiały do mnie zachwyty nad jego wiedzą, oczytaniem, analitycznymi umiejętnościami, może dlatego, że jako racjonalny warszawiak generalnie sceptycznie patrzę na wydumany intelektualizm Krakówka. Warszawiacy cenią sobie raczej …
