Kategoria: Jastrząb lata

Marek Jastrząb: Sądny dzień

14.05.2025 Na tajnym zjeździe fanatyków prezesa postanowiono, że z wdzięczności za sypanie piachu w rządowe tryby, elektorat w nadchodzących wyborach zagłosować ma na przedstawiciela partii Bezdomnych Właścicieli Niczego i jest to polecenie wagi priorytetowej. W sprawie tej wydano stosowną odezwę. Przytaczam streszczenie: w kontekście zwycięstwa Rafała T, zaleca …

Marek Jastrząb: Powyborcza amnezja

10.05.2025 W odróżnieniu od homo defectusa, demagogicznego patrioty, człowiek myślący widzi świat na tęczowo. Cieszy się pomimo niesprzyjającego klimatu politycznych wydarzeń i za nic ma przestrogi w stylu nie wolno i nie wypada. Chce żyć z dala od rozważań, czy warto i czy nie dostanie w łeb jakimś bzdurnym paragrafem. Śmiało i z entuzjazmem …

Marek Jastrząb: Młócenie słomy

04.05.2025 Słyszę, że trzeba, byśmy powtórnie wkroczyli na ścieżkę pracy organicznej. Że bez edukacyjnych placówek nie będzie Polski. Są to jednak odgłosy wołania na puszczy: odosobnione i prawie niesłyszalne. Lecz należy wiedzieć, że choćby nie wiem jak były słuszne i wytarte od powtarzania w kółko, to przecież jeśli nie trafią na podatny …

Marek Jastrząb: Pierwszy przed Bogiem

28.04.2025 Po długiej i wulgarnej walce, rozpoczął taniec godowy z amerykańskim narodem; został jego prezydentem, niepodzielnym władcą, kaskaderem chybionych pomysłów na rządzenie krajem. Krzepki dziadzio z kułakiem wycelowanym w tłum, gość wykrzykujący androny do czerwonych czapek, przez cztery lata prezydenckiego pauzowania międlił w sobie …

Marek Jastrząb: Wczorajszy człowiek

25.04.2025 Niekiedy oglądam stare westerny. Wiatr hula po prerii, na horyzoncie drewniana chałupa, a w jej środku pompa, by tamtejsza podbijaczka Zachodu nie wychodziła w pluchę, gorąc czy zamróz i nie mordowała się przynoszeniem ciężkich wiader wody ze studni (u nas, nad Odrą i Nysą, do niedawna były w użyciu koromysła). …

Marek Jastrząb: Polowanie na władzę

22.04.2025 Biedronki, spieprzajcie do Ikei! Taka była wymowa niedawno widzianej reklamy. Brzydkiej, negatywnej, stygmatyzującej, a w kostropatych czasach PRL – zakazanej przez co lepsze podręczniki nawoływania do kupowania. W czasach demokratycznych po naszemu, to normalka; pokazywanie, że jest się bardziej ok. od sąsiada, jest oczywiste i cieszy …

Marek Jastrząb: Nie każdemu można grać na nosie

18.04.2025 Grenlandię, Panamę, te państwa jak najbardziej może wziąć na krzyk; bez trudu i z pocałowaniem go w tyłek oddadzą mu, co zechce. Z Rosją już gorzej i jak dotychczas wychodzi na to, że to on włazi Putinowi w przesłodką dupkę. A już fatalnie porobiło się z Chinami. Amerykański olbrzym nałożył gigantyczne …

Marek Jastrząb: Pytania niepoważne

15.04.2025 Jest ich więcej i plączą się we mnie od najdawniejszego dawna. Właściwie od chwil pierwszego zatrudnienia w Dzienniku Wieczornym, redakcji bydgoskiej popołudniówki. Były to czasy ustrojowo podłe; okres wszechwładnego panowania Obywatela Bumagi. A dla mnie charakteryzujące się walką z papierologią i odważnym podejmowaniem …