Dzienniki Morawskiego (22)159 min czytania

2015-08-29

Jak się dowiaduję z tutejszego tygodnika „Głos Katolicki”, w tych dniach następuje zmiana na tak ważnym w życiu naszej Polonii stanowisku Rektora Polskiej Misji Katolickiej we Francji. Ksiądz infułat Stanisław Jeż przechodzi na emeryturę… Nowym Rektorem jest mianowany ksiądz Bogusław Brzyś, wywodzący się w diecezji tarnowskiej, swego czasu jakże sprawny sekretarz tutejszej Misji Katolickiej, ostatnio ceniony i lubiany proboszcz parafii pod wezwaniem św. Pawła i św. Ludwika w słynnym Fontainebleau.

W sobotę, 12 września, w Paryżu, w polskim kościele Wniebowzięcia NMP odprawiona zostanie Msza Św. Dziękczynna za 30 lat posługi Ks. infułata Jeża jako rektora. W czasie tej samej uroczystości odbędzie się instalacja nowego rektora, ks. Brzysia.

Ową uroczystość organizuje JE ksiądz biskup Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji oraz – o ile się nie mylę – biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej. Jest m.in. doktorem z zakresu teologii pastoralnej. Dyplom ten uzyskał w Rzymie, w papieskim Ateneum Świętego Krzyża. A koncelebracji Mszy Świętej będzie przewodniczył ksiądz kardynał Kazimierz Nycz, Arcybiskup Metropolita Warszawski…

Ksiądz infułat Stanisław Jeż był niezwykle sprawnym i zapobiegliwym Rektorem Polskiej Misji Katolickiej we Francji. Popularne tu w kręgach polskich powiedzonko głosi, że „ZASTAŁ MISJĘ DREWNIANĄ A ZOSTAWI MUROWANĄ!!!” (niegdyś o królu Kazimierzu Wielkim mawiano, iż „zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną”). Inne powiedzonko: ksiądz Jeż pokazał, że Polacy też potrafią i budować i remontować. Jedno pewne, sprawność organizacyjna i energia ks. Jeża spowodowały, iż wyremontował on wiele tutejszych polskich kościołów, i stworzył całą serię polsko-katolickich ośrodków rekolekcyjnych czy domów wypoczynkowych we Francji. Jednym słowem – wyposażył Misję, a tym samym naszą tutejszą Polonię, w nowe możliwości pobytowe i modlitewno-pobytowe… Fakt ten gra wielką rolę w naszym tutejszym polskim życiu i napawa nas dumą!

Ks. Jeż wyremontował też sławny paryski Dom Imienia Generała Władysława Andersa, paryski Dom Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Ile razy tam bywam, podziwiam obecny „kwitnący” stan tego niegdyś (bez obawy przesady powiedziałbym) „walącego się domu”, Ks. Rektor wlał weń nowe życie w służbie Polakom (m.in. moje trzy wnuczki uczęszczają tam co środa do „polskiej szkoły”)! Piszę o tym wszystkim tym chętniej, że swego czasu, ŹLE poinformowany, byłem przeciwny powierzaniu tego ośrodka ks. Rektorowi Jeżowi!