Dzienniki Morawskiego (22)159 min czytania

2015-08-26

Dżihadyści spod znaku samozwańczego Kalifatu Iraku i Lewantu wysadzili w powietrze w Syrii w mieści Palmyra, pochodzącą z I wieku po Chrystusie fenicką świątynię. Ta budowla była jednym z najlepiej zachowanych zabytków w owym słynnym, unikalnym starożytnym mieście! A kilka dni wcześniej tamże zamordowali oni Khaleda el Assadda, miejscowego słynnego archeologa… Uprzednio przez miesiąc był on torturowany. Dżihadyści podejrzewali go, iż ukrył przed nimi jakieś „skarby”. Rzecz w tym, że Kalifat zagrabia bezcenne, muzealnej klasy zabytki i przy pomocy gangów nieuczciwych handlarzy dzieł sztuki sprzedaje je „na czarno” w USA, Japonii, czy też w Europie… Wszak ów Kalifat potrzebuje na swe cele wojenne (i być może terrorystyczne) wielkiej ilości „mocnych” walut.

Kierownictwo UNESCO bije na alarm! Wyczyny dżihadystów godzą w najwyższej wagi starożytne obiekty, w „kulturalne dziedzictwo całej ludzkości”. Sprawa ta winna stać się przedmiotem obrad ONZ. Jasne, że Organizacja Narodów Zjednoczonych ma święty obowiązek na wszystko to, co dzieje się w Syrii czy w Iraku, na te zbrodnie i te grabieże oraz zniszczenia – mocno zareagować!

Dotychczasowa „słabość” i mała skuteczność reakcji świata zachodniego na dramat Syrii i Iraku pozwala na stałe rozrastanie się tego potwora, jakim ów terrorystyczny Kalifat. Obecnie jest już całkowicie oczywiste, że najwyższy czas, by przy pomocy interwencji wojsk lądowych to zbrodnicze centrum terroryzmu zlikwidować, zlikwidować póki czas. Ponieważ nasze demokratyczne kraje mają trudności natury politycznej z wysyłaniem swych regularnych wojsk, coraz to bardziej pilnie potrzebne staje się ów, wzorowany na słynnej francuskiej Legii Cudzoziemskiej, OCHOTNICZY EUROPEJSKI LEGION SZYBKIEJ INTERWENCJI, o którego potrzebie tak często piszę!!! Nota bene , jak słyszę, projekt ten interesuje pewną liczbę młodych a bezrobotnych, mających „militarne zacięcie” rodaków. Już kilka razy dotarły do mnie pytania, ile mógłby wynosić żołd ochotnika zgłaszającego się do takiego Legionu?? Rzecz jasna nie mam pojęcia! Ale jak dowiaduję się z internetu (z site de recruyement de la legion etrangere) w tej Legii wstępny żołd wynosi 1280 Euro miesięcznie, a co do urlopów – jest tam mowa o 45 dniach roboczych rocznie…ł

Nie tracę nadziei, że nasi europosłowie w końcu się tym projektem zainteresują??? Chciałbym móc trafić do przyjaciół pierwotnego takiego Legionu projektodawcy, mego kolegi w RWE, słynnego kondotiera Rafała Gan-Ganowicza – ale nie wiem jak to zrobić! A może temat ten mógłby tak czy inaczej poruszyć i z młodymi naszymi militarystami przedyskutować jakże mi bliski INSTYTUT IMIENIA GENERAŁA „GROTA” ROWECKIEGO? Co do naszych europosłów, to liczę, iż Marcin Libicki zechce im ten projekt podrzucić! Wszak chodzi o pomysł dość spektakularny i tak wierny pięknej naszej legionowej tradycji! Europoseł, który się tym tematem zajmie, uzyska ogólnoeuropejską sławę!