2015-10-04
Czytelnik pyta o grono najbliższych przyjaciół naszej paryskiej „Ambasady Wolnej Polski” owej „Ambasady Polskiej bis”, jak czasem mawiano.
Może na wstępie sprecyzuje, że na przez pewien okres owa „ambasada” mieściła się na 20 bd Maillot – Neuilly sur Seine, a od początku lat pięćdziesiątych przy 174 rue de l’Universite, Paris 7…
W pierwszych latach po zakończeniu wojny,naszą „ambasadę” często odwiedzała i śćiśle współpracowała z jej działalnością charytatywną bardzo popularna w „sferach wyższych” Paryża Helena z hr. Mielrzyńskich Alfredowa Chłapowska… Niestety zmarła ona dość szybko.
Do grona bliskich przyjaciół naszej „ambasady” zaliczali się też: litewska wpływowa rodzina Backisów; francuski pułkownik kawalerii Robert de Brecey; śpiewak Doda Conrad; pianista Zygmunt Dygat; Danuta Dangiel; kpt Stanisław Domański z SPK; płk Marian Czarnecki, prezes SPK Francja i dziennikarz; węgierska dziennikarka Lily Doblhoff, radca Wiesław Dąbrowski; Minister Aleksander Demidecki; hr. Anna de Gontaut- Biron; płk Stanisław Gano (gdy zamieszkiwal w Paryżu); francuski przemysłowiec i meloman Henry Gouin; Tadeusz Heinrich; radca Władysław Houwald; Tomasz Jełowicki, tutejszy prezes „polskich inwalidów wojennych”; Zofia Jordan; Jerzy Jankowski – dziennikarz, federalista, założyciel Komitetu Wyborczego Polaków „naturalizowanych” we Francji, przekształconego później w „Wspólnotę Francusko-Polską”; Leon Kostecki; genealog i pisarz Szymon Konarski (prowadził on wraz ze swą żoną znany polsko-paryski salon towarzyski); Aleksander Kawałkowski – komendant (w czasie okupacji Francji) Polskiej Organizacji Walki o Niepodległość POWN (działała ona we Francji, Belgii i Holandii), po wojnie minister pełnomocny w ambasadzie RP w Paryżu, ceniony publicysta np. na łamach paryskiej „Kultury”; Jules Laroche, b. ambasador Francji w Polsce (1925-1936), autor wspomnień: „Sovenirs d’un Ambassadeur 1928-1935”; francuski rojalista Francois de Lagasnerie; hr. Dolly Ledóchowska; wybitny francuski dyplomata Jean Laloy; Stanisław Łucki, w czasie okupacji jeden z szefów sieeci wywiadowczej F2, czołowy działacz Stronnictwa Narodowego; słynny prawnik profesor Henri Mazeaud; Zbigniew Morawski, w czasie okupacji jeden z szefów sieci wywiadowczej F2, po wojnie biznesnen (jego żona, Ada z Łubieńskich która prowadziła w Paryżu rodzaj „ salonu towarzyskiego”, była kuzynką mego ojca, jej mąż Zbigniew był z innej od naszej rodziny Morawskich); księżna Anka de Maille de domo Radziwiłł; biznesmen wysokiej klasy, Maurycy Mohl; malarz Adolf Milicz i jego żona; ambasador Leon Noel; major Antoni Opel-Nowak; publicysta Witold Nowosad; Róża Orłowska; książę Andrzej Poniatowski; dr praw Stanisław Paczyński; Gaston Palewski; Jan hr Plater-Zyberg i jego żona „Pula” oraz ich dzieci; pisarz i wysoki urzędnik francuskiego państwa Robert Rochefort; Virydianna i Xawery hr Reyowie; Czech Hubert Ripka; Węgier baron Radwansky; mecenas Eugenia Szabelska; Juliusz i Róża Tarnowscy oraz ich dzieci; Jadwiga hr. Tyszkiewwicz; Inia hr Tyszkiewycz; Władyslawowstwo Żeleńscy; profesor Zygmunnt Lubicz-Zaleski; adwokat Andre Weil-Curiell. No i rzecz jasna do NAJBLIŻSZYCH naszej „ambasady” przyjaciół zaliczali się w pierwszym rzędzie: Zygmunt Michałowski, Kot Jeleński, Józef Czapski oraz, tak dbała o stan zdrowia mych rodziców, Ada Romer!
Gdy chodzi o dzialałność naszej „Ambasady Wolnej Polski” to w jej prowadzeniu memu ojcu w pierwszym rzędzie pomagał radca Tadeusz Parczewski, oraz także np Edward Borowski (zaraz po cofnięciu uznania legalnemu rządowi RP zespół współpracownikow mego ojca, czyli owej, naszej Ambasady, stanowili: Żaneta Zabiełło i Jan Siemieński).
Działalność (po 1956 roku) pomocy stypendialnej dla przyjezdnych z Polski prowwadził trzyosobowy komitet, kierowamy przez mego ojca. Członkami Komitetu byli: radca Tadeusz Parczewski oraz czołowy dzialacz międzynarodowej chadecji Stanisław Gebhardt.
Nasza „Ambasada Wolnej Polski” działała do 1969 roku. Później zastąpili ją kolejni delegaci rządu RP w Londynie: Władysław hr Poninski (przy nim radca Mieczysław Joszt de Dulmen), Xawery Rey i wreszcie Jerzy Ursyn-Niemcewicz.
Rzecz jasna, powyższa lista wiernych przyjaciół naszej Ambasady Wolnej Polski nie jest kompletna. Pamięć nieraz mnie zawodzi!
