Dzienniki Morawskiego (18)244 min czytania

2015-02-21

Piotr Witt – historyk i eseista, przed laty czołowy współpracownik wydanego w Warszawie czasopisma „Sztuka”, były ceniony publicysta w paryskim biurze RWE, autor kilku prac, w tym – mym fachowym zdaniem – jednej z najlepszych polskich książek ostatnich lat, rewelacyjnego „PRZEDPIEKLA SŁAWY. RZECZY O CHOPINIE”, pisze mi: „Odkryłem ostatnio dwa nieznane listy dotyczące Chopina – jeden jego ręki, drugi – arcyistotny w jego sprawie – pióra pewnej arcyważnej osobistości francuskiej, która wyraża się o Fryderyku „jeune artiste polonais”. Ten drugi (jeżeli się nie mylę) dotyczy przełomowego roku 1832, z którego znanych jest historiografii 16 dokumentów. Ten byłby siedemnasty i wielkiej wagi”.

Jednym słowem – Piotr Witt urasta teraz do rangi jednego z czołowych „szopenistów”… Co do jego książki pt.: „PRZEDPIEKLE SŁAWY” – to mam nadzieję, że to arcydzieło prędzej czy później trafi do rąk jakiegoś inteligentnego agenta literackiego (tacy się zdarzają), mającego dostęp do światowego rynku wydawniczego i stanie się bestsellerem międzynarodowym… Jak słyszę – pewne światowej rangi agencje dysponują lektorami czy doradcami znającymi język polski! Wiedząc, że sporo osób w Izraelu żywo interesuje się Chopinem, że rok szopenowski swego czasu odbił się tam mocnym echem, uważam, iż należy zabiegać o wydanie „PRZEDPIEKLA SŁAWY” po hebrajsku!