Dzienniki Morawskiego (18)244 min czytania

2015-02-08

3 lutego br. zmarła w Paryżu Fatima Salkazanowa – swego czasu moja rosyjska koleżanka w paryskim biurze Radia Wolna Europa/Radia Swoboda. Wiadomość o tym przekazał mi z Warszawy (!) niezastąpiony Mariusz Kubik. Tak, mea culpa: w ciągu minionych lat zaniedbałem kontakty z mymi kolegami ze słynnego naszego biura radiowego RFE/RL mieszczącego się niegdyś na 20 avenue Rapp Paris 7. Jak mawiał mój węgierski kolega Janos Heller, owo biuro było także jakby salonem przez który przewijali się bardzo liczni wybitni intelektualiści naszej części Europy. Ze słynnych Polaków bywali tam: Józef Czapski, Kot Jeleński, Wacław Zbyszewski, niekiedy Gustaw Herling-Grudziński, Zofia Romanowiczowa, Michał Borwicz, Aleksander Smolar, Mirek Chojecki i jego żona, itd., itd. Z Monachium stosunkowo często do nas przyjeżdżali: Tadeusz Nowakowski i Jacek Kaczmarski, z USA niekiedy przyjeżdżał Jan Nowak (co zawsze sprawiało mi wielka radość ). Z Rosjan pracowali na 20 avenue Rapp jak pamiętam: Andriej Siniawski, Wiktor Niekrasow, Natalia Gorbaniewska; szefem sekcji rosyjskiej był „Szlomo” Mirski, często pojawiał się Arkadiusz Stołypin i cały kwiat wówczas przebywających w Paryżu intelektualistów rosyjskich… Sekcją rumuńską kierowała Monica Lovinesco skupiająca w swych audycjach  też wielu wybitnych pisarzy… Ale nie będę tu wymieniał wszystkich tak licznych wybitnych osób, które z naszym paryskim biurem tak czy inaczej współpracowały. Co do zmarłej ostatnio Fatimy Salkazanowej, to dodam tylko, iż zasłynęła ona jako świetny dziennikarz, między innymi mistrz w dziedzinie debat, rozmów, wywiadów…

Dorzucę, że w naszym ówczesnym polsko-paryskim radiowym zespole, podobnie zresztą jak gdy szło o całą polską rozgłośnię Radia Wolna Europa  czołowym specem od problematyki i od życia kulturalnego Rosji był Andrzej Mietkowski, znający znakomicie język rosyjski, tak przez naszych kolegów Rosjan lubiany, do tego naprawdę świetny tłumacz z rosyjskiego. Na marginesie tych uwag tylko jeszcze stwierdzę, że w mym pojęciu  Andrzej Mietkowski jest nadal jednym z czołowych polskich znawców spraw rosyjskich. Biorąc pod uwagę ogrom znaczenia dla Polski owych zagadnień, rola takiego bacznego i – co istotnie – obiektywnego, dalekiego od wszelkiej przesady obserwatora, jakim właśnie jest Mietkowski, „winna być duża” – wszak bardzo istotne, by Polacy jasno i użyję słowa: „rzeczowo”, postrzegali „nastroje i nadchodzące poczynania Rosjan”…

3 lutego br. zmarła w Paryżu Fatima Salkazanowa – swego czasu moja rosyjska koleżanka w paryskim biurze Radia Wolna Europa/Radia Swoboda. Wiadomość o tym przekazał mi z Warszawy (!) niezastąpiony Mariusz Kubik. Tak, mea culpa: w ciągu minionych lat zaniedbałem kontakty z mymi kolegami ze słynnego naszego biura radiowego RFE/RL mieszczącego się niegdyś na 20 avenue Rapp Paris 7. Jak mawiał mój węgierski kolega Janos Heller, owo biuro było także jakby salonem przez który przewijali się bardzo liczni wybitni intelektualiści naszej części Europy. Ze słynnych Polaków bywali tam: Józef Czapski, Kot Jeleński, Wacław Zbyszewski, niekiedy Gustaw Herling-Grudziński, Zofia Romanowiczowa, Michał Borwicz, Aleksander Smolar, Mirek Chojecki i jego żona, itd., itd. Z Monachium stosunkowo często do nas przyjeżdżali: Tadeusz Nowakowski i Jacek Kaczmarski, z USA niekiedy przyjeżdżał Jan Nowak (co zawsze sprawiało mi wielka radość ). Z Rosjan pracowali na 20 avenue Rapp jak pamiętam: Andriej Siniawski, Wiktor Niekrasow, Natalia Gorbaniewska; szefem sekcji rosyjskiej był „Szlomo” Mirski, często pojawiał się Arkadiusz Stołypin i cały kwiat wówczas przebywających w Paryżu intelektualistów rosyjskich… Sekcją rumuńską kierowała Monica Lovinesco skupiająca w swych audycjach  też wielu wybitnych pisarzy… Ale nie będę tu wymieniał wszystkich tak licznych wybitnych osób, które z naszym paryskim biurem tak czy inaczej współpracowały. Co do zmarłej ostatnio Fatimy Salkazanowej, to dodam tylko, iż zasłynęła ona jako świetny dziennikarz, między innymi mistrz w dziedzinie debat, rozmów, wywiadów…

Dorzucę, że w naszym ówczesnym polsko-paryskim radiowym zespole, podobnie zresztą jak gdy szło o całą polską rozgłośnię Radia Wolna Europa  czołowym specem od problematyki i od życia kulturalnego Rosji był Andrzej Mietkowski, znający znakomicie język rosyjski, tak przez naszych kolegów Rosjan lubiany, do tego naprawdę świetny tłumacz z rosyjskiego. Na marginesie tych uwag tylko jeszcze stwierdzę, że w mym pojęciu  Andrzej Mietkowski jest nadal jednym z czołowych polskich znawców spraw rosyjskich. Biorąc pod uwagę ogrom znaczenia dla Polski owych zagadnień, rola takiego bacznego i – co istotnie – obiektywnego, dalekiego od wszelkiej przesady obserwatora, jakim właśnie jest Mietkowski, „winna być duża” – wszak bardzo istotne, by Polacy jasno i użyję słowa: „rzeczowo”, postrzegali „nastroje i nadchodzące poczynania Rosjan”…